WNE - ROCZNIK 2006

narcyz

No tak, niektórym się może wydać śmieszne, ale sam dziś nie byłem w stanie odpowiedzieć gdy postawiono przede mną takie pytanie.
Pomijając koszt mieszkania, netu i komunikacji na co przewiduję ~500ziko. To ile jeszcze może być potrzebne zwykłemu studentowi? Nie omijam imprez szerokiem łukiem, ale też nie zamierzam na nie chodzić non stop. Czasem jakieś kinko z dziewczyną, klub.
Piszcie, jak Wam się to widzi, ile Wy średnio plaujecie na taki miesiąc?
Nie chciałbym przesadzić, bo starczy w sumie, że mi rodzice będą opłacać studia.

Piotrek -;-

a ) jedzenie

Niedawno wujek qmpla pokazal mi znakomita knajpe wegetarianska w poblizu pl.Bankowego wiec tam bede sie stołował . Niestety nie lubie kotletow sojowych itp ale zupe z soczewicy zawsze zjem . Koszt +/- 4-5 zł . Dla tego musisz liczyc na jedzenie conajmniej 300 zł/mc ale to jest sprawa indywidualna .

b) imprezy

Zalezy od tego co , gdzie , jak i jak intensywnie wiec tutaj naprawde trudno jest dac jakis limit . Kazda kase da sie przepic a za kazda kase da sie tez napic .

anuś

no i ja sie zastanawiam nad tym ile pieniazkow bede wydawac...
za akademik, net tam i bilet miesieczny wyjdzie ok.320zl.. wiec w sumie niezbyt duzo.
a reszta to zobaczymy.. Smile

jestem dziewczyna ktora nie potrzebuje wydawac kasy na alkohol, czy duzo na jedzenie ;P (kolacji nie jadam..;p, obiadki w jakims barze mlecznym moge jesc;) ) no ale te ciuchy...;];];]